Content marketing,  Copywriting

Content zewnętrzny

Co to jest content?

To wszystkie materiały, które ukazują się na temat firmy, jej działalności i na jej wewnętrznych witrynach. Także treści reklamowe, które opłacane są z budżetu firmy. To każdy wpis na temat marki, który pojawił się w sieci na portalu społecznościowym czy też na rozmaitych forach. Content zewnętrzny natomiast odnosi się do tych płatnych reklam, do wpisów pisanych przez nieopłacanych przez nas liderów opinii, do publikacji w gazetach i na łamach innych portali oraz linki, które kierują do naszej witryny.

Budowanie linków

Zaczynając budowanie linków, nie można liczyć na dobre chęci internautów, którzy z przyjemnością sami udostępnią nasz content na własnych stronach. Linki same się nie wygenerują, jeżeli nie będziemy mieli naprawdę bombowych wpisów, lub nie zaczniemy działać. Aby dodać linki do strony, trzeba wpierw znaleźć odpowiednie do jej treści kanały dystrybucji. Dodawanie linków byle gdzie i byle jak może nam tylko zaszkodzić. Roboty Google szybko wychwyciłyby takie zachowanie i w najgorszym przypadku wyrzuciłyby naszą witrynę z wyników wyszukiwania.

Wśród kanałów dystrybucji z pewnością liczą się społeczności skupione wokół influencerów. Ponadto trzeba pamiętać, że tylko jakościowa treść może przyciągnąć nam klientów i oczywiście nie można zapominać o samym SEO. Warto zaznaczyć, że zarówno dobrze zagospodarowany link buduje wynik wyszukiwarce, zupełnie tak, jak dobrze napisany tekst – zgodny z zasadami panującymi w sieci. Gdy uda nam się połączyć te dwie rzeczy w jedną sprawną całość, nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy to my zdobywali najwyższe pozycje w wyszukiwarkach.

Kontakt z mediami

Media nie lubią, gdy się im coś narzuca. Trzeba umieć z nimi rozmawiać. Warto zareklamować swoje produkty i usługi, i czekać na opinię. Trzeba też pamiętać, że niektórzy z liderów opinii bardzo chętnie zobaczą nasze produkty na własne oczy, zanim postanowią cokolwiek o nich napisać. Nie powinno też starać się na siłę narzucać im własnego zdania, ponieważ można na tym wiele stracić. Jeśli nasza oferta czy produkty przypadną im do gustu, to z pewnością możemy oczekiwać przychylnego wpisu. Gra się z nimi jednak, jak w rosyjską ruletkę i dostarczając produkt niskiej jakości, można dowiedzieć się o nim kilka niemiłych rzeczy.

Reklamy w sieci

Stworzenie dobrej kampanii reklamowej najlepiej pozostawić w rękach specjalistów od pijaru. To oni wiedzą, co zadziała, a co lepiej już zostawić w spokoju. Zorganizowanie kampanii reklamowej nie jest tak proste, jak mogłoby się niektórym wydawać. Nie warto porywać się na to, nie mając wcześniejszego przygotowania lub własnych ludzi, którzy doskonale wiedzą, co robią. Czasem źle przygotowana kampania może bardziej zaszkodzić niż pomóc.

Hejt

Content zewnętrzny ma też inne oblicze. To czarny PR, z którym walka jest bardzo nierówna. Jedyny na niego sposób to ciągły monitoring sieci – 24 godziny na dobę i reakcje na każdy nieprzychylny wpis. To content tworzony na forach i na portalach społecznościowych. Budują go niezadowoleni klienci, osoby z otoczenia, konkurencja, a nawet ci, którzy o nas nigdy w życiu nie słyszeli. Tych ostatnich na szczęście jest najmniej.

W walce z czarnym PR-em najlepiej sprawdzają się agencje marketingowe, których stawki nie są wygórowane, a pracują prężnie i świetnie reagują na każdy kryzys wizerunku. Wśród nich można także znaleźć takie, które chwalą się współpracą z influencerami i z których usług także można skorzystać.

Content zewnętrzny wpływa na popularność marki

To czy nasza reklama zagra. To czy influencerzy chętnie będą się o nas wypowiadać. Czy poczytamy o sobie w gazetach? Czy pozbędziemy się hejtów i zapobiegniemy kolejnym kryzysom wizerunkowym? To wszystko składa się na zdobycie zaufania internautów, nowych odbiorców, większej ilości wejść na nasze strony, większą sprzedaż. Nie można tego osiągnąć w 5 minut – wizerunek w sieci buduje się latami. W 5 minut można jednak wszystko stracić, gdy kilka hejtów znajdzie ujście w społecznościach, gdy produkty nie spodobają się influencerom, którzy wystawią im nieprzychylne opinie, gdy społeczności się od nas odwrócą po jakiejś gafie w mediach. Trzeba więc trzymać rękę na pulsie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *